Świerkowe chaty z widokiem na Trzy Korony w Pieninach i Przełęcz Tylską

„Z jednej strony Luboń a z drugiej Pieniny a my se dzieciska z grywołdzkiej doliny”. Jesteśmy pienińskimi góralami, kochamy otoczenie w którym żyjemy, pielęgnujemy tutejszą tradycję. Miejsce, które stworzyliśmy powstało z sentymentu za czasem dzieciństwa miało być i jest tak jak u dziadków. Nasza osada nad Babieńskim Potockiem to kompleks oddalonych od siebie 3 chatek i mieści się w tajemniczym miejscu owianym grywałdzką legendą. Przepełnieni pasją tworzenia, otwarci do ludzi, gościnni, zwyczajnie prości ludzie, tacy jesteśmy. U nas doświadczycie prawdziwego slowlife i sielskiego życia. Odczujecie, że czas tutaj jakby się zatrzymał. Czy to z książką na huśtawce z naszej mini biblioteki, czy też grając w gry czy szachy, które są w każdym domku lub też rozmawiając ze zwierzętami. A może ktoś będzie chętny wyczesać konika i posłać swieże siano? A mamy tutaj takie mini zoo i to nie tylko dla maluchów . Dla chętnych na całkowity relaks polecamy oddać się w ręce naszej terapeutki spa Bożenki, zapewniamy, że ukoi ciało i umysł, możecie też skorzystać z kameralnej strefy wellness na wyłączność. Z osady rozpościera się widok na Trzy Korony i okoliczne polany, a także Lubań. Jako trenerka personalna, trenerka nordic walkingu i dyplomowany trener zdrowia i żywienia, jesienią i wiosną zapraszam na autorskie spotkania pt: Cztery łyki herbaty… które poprowadzi doświadczony psycholog kliniczny, terapeuta wartości i sensu życia, psychoonkolog. „W czasach, w których człowiek zewsząd bombardowany jest złymi informacjami, podkręcanymi przez media, w czasach mocno stresowych, przebodźcowanych, z tonami śmieciowego jedzenia, powrót do korzeni, kontaktu z przyrodą, wydaje się być jedną z lepszych propozycji.” Wg WHO ” Zdrowie to stan pełnego, fizycznego, umysłowego i społecznego dobrostanu, a nie tylko brak choroby lub niepełnosprawności”. U nas z pewnością doświadczycie dobrego samopoczucia, a żeby tak się stało  
to co u nas mamy Państwu do zaoferowania? Filenoterapia, dogoterapia, lasoterapia, rozmowy z koniem i kawał terenu z naturalną roślinnością bez kostki brukowej, po prostu przyrodolecznictwo. Grzegorz zadba o komfort, ciepło w domkach oraz zawsze pomoże w przypadku awarii nawet Waszych, własnych czterech kółek.

Zapraszamy też na warsztaty szydełkowania i robótek na drutach w kręgu kobiet naszego koła gospodyń wiejskich.

Zapraszamy serdecznie Ela i Grzegorz

Od lasów Gorc i  Szczawnicy, aż tutaj echo wciąż niesie legendę, o śniadych i ciemnookich boginkach podkradających zielony groszek z pobliskich upraw…